Wybierając się do Słowacji warto zajrzeć do urokliwego miejsca jakim jest Bratysława, która jest stolicą tego pięknego kraju. Do Słowacji wybrałam się w maju, co miało tą zaletę, że nie było jeszcze stosunkowo mało turystów, a była pogoda idealna wprost na zwiedzanie. Bratysława to przede wszystkim przepiękna starówka z bogactwem zabytków, które przyciągają spojrzenia. Warto przede wszystkim zwrócić uwagę na niebieski kościółek, czyli kościół Św. Elżbiety. Kościół ten został wzniesiony przez cesarza Franciszka Józefa, który chciał w ten spsoć uczcić zmarła w tragicznych okolicznościach zonę, a której ulubionym kolorem był niebieski. W drodze na starówkę warto również zatrzymać się dłużej przy Pałacu Prymasowskim oraz Starym Ratuszu. Stare Miasto to nie tylko malownicze kamienice, ale również pomniki, które często w zabawny sposób zachęcają turystów do zwiedzania. Jednym z nich, który na pewno przyciągnie uwagę turystów jest postać opierająca się o ławkę w stroju napoleońskim czy pan, który spogląda na turystów z wylotu studzienki kanalizacyjnej.